WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przekroczyła prędkość o 50 km/h

Znaki ograniczenia prędkości to nie dobrowolna sugestia, lecz obowiązujące nas wszystkich prawo. Nauczkę, że tak jest w istocie, otrzymała pewna 22-latka z Gliwic. W niedzielę przed południem, w terenie zabudowanym, młoda kobieta pędziła swoim seatem.


Podczas pomiaru patrol drogówki zmierzył prędkość nadjeżdżającego osobowego seata. Wynik – 106 km/h, zatem auto przekroczyło dozwoloną w tym miejscu prędkość o ponad 50 km.
Twarde prawo w tym zakresie mówi, że prócz mandatu i punktów karnych, obligatoryjnie zatrzymuje się na trzy miesiące prawo jazdy.
Mimo zaostrzenia kar (m.in. zatrzymywanie uprawnień za przekraczanie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym) wiele osób nadal jeździ zbyt szybko, a ograniczenia traktuje tylko jako luźną sugestię. Dla niektórych przekraczanie prędkości to nawet powód do chwalenia się wśród znajomych swoimi „osiągnięciami”.
Dopóki tego typu sposób myślenia będzie dominujący wśród naszych kierowców, dopóty nasz kraj będzie znajdować się na szarym końcu listy państw europejskich, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Powrót na górę strony